Seniorzy zwiedzają miasto uzdrowiskowe- Gołdap
Seniorzy aby po raz kolejny odsapnąć i się zrelaksować wybrali się na Warmię i Mazury. Zbliża się jesień, nie wiadomo co jeszcze czeka nas w tym tak zaskakującym 2020 roku, zatem należy korzystać z każdej wolnej chwili, starać się żyć pełnią życia, pozwalać sobie na drobne przyjemności, ale robić to rozsądnie. „Młodzi duchem” doskonale o tym wiedzą, zaplanowali swoją wycieczkę z pełną wyobraźnią. Wspomniana wcześniej Warmia i Mazury to dość pokaźny region Polski północno- wschodniej, nie sposób zwiedzić go w dwa dni, dlatego też Seniorzy myśląc o zdrowiu tak potrzebnym w tym roku udali się do miasta o najczystszym w Polsce powietrzu – Gołdapi. Można powiedzieć, że praktycznie ,,za jednym zamachem” podziwiali piękne widoki- unikalne okazy fauny i flory, zwiedzali zabytki i wypoczywali w mieście uzdrowiskowym.
Przygoda rozpoczęła się pod Piękną Górą (272 m n.p.m.)- ośrodkiem narciarstwa zjazdowego w pn.-wsch. Polsce z najlepszymi w tej części kraju warunkami naturalnymi do uprawiania tego rodzaju sportu- gdzie Seniorzy spotkali się ze swoim przewodnikiem. Po krótkim zapoznaniu z programem, informacji o miejscu, w którym się znajdują „Młodzi duchem” ruszyli na ok. 20 minutowy spacer. Celem wędrówki było wejście na Piękną Górę. Seniorzy poradzili sobie bez problemu, pokazali swą siłę i nie korzystali z kolejki krzesełkowej. Okazało się, że warto było chwilę pospacerować. Na szczycie góry znajduje się kawiarnia z podłogą obrotową, w której zwiedzający delektując się pyszną kawą i ciastkiem podziwiali panoramę polodowcowej krainy, miasteczka Gołdap oraz Puszczy Romnickiej. Uśmiech nie schodził z ust.
„Młodzi duchem” odsapnęli, „pokręcili się” i mogli ruszać dalej, aby zwiedzać, podziwiać i poznawać historię miasta i okolic. Udali się jeszcze do:
• Piramidy w Rapie- grobowca rodzinnego pruskiego rodu baronów von Fahrenheid, swym kształtem przypominającego starożytne egipskie piramidy
• Pełen tajemnic Kościół w Żabinie
• Pijalni Wód Mineralnych i Leczniczych, gdzie w miarę swych potrzeb mogli pić wodę do woli, a nawet skorzystać z seansu w grocie solnej
• Zbiegu granic Polski, Litwy i Rosji- Trójstyk granic Wisztyniec (w miejscu styku granic stoi dwumetrowej wysokości monolit z różowego granitu, na którym znajdują się złote godła państw)
• Największej atrakcji Puszczy Rominckiej, zabytku techniki, a mianowicie mostów w Stańczykach, które swym wyglądem nawiązują do rzymskich akweduktów
• Punktu widokowego w Smolnikach skąd roztacza się przepiękny widok na jeziora kleszczowieckie
Seniorzy zwiedzali, delektowali się doskonałymi widokami, ale nie zapomnieli też o drobnych przyjemnościach, chwili tylko dla siebie. Wspólne biesiadowanie, zabawa, śpiew, taniec czy pieczenie kiełbasek- bez tych kilku szczegółów wycieczka straciłaby już swój urok, a „Młodzi duchem” na pewno nie byliby sobą. Siedzenie w pokoju podczas wyprawy nie jest żadną przyjemnością, tylko zgrana grupa, czyli nasi Seniorzy zawsze sobie poradzą, wrócą wypoczęci, pełni chęci do życia i entuzjazmu. Smutku czy też złego humoru nie „odpędzi” spacer przy Mazurskich Tężniach Solankowych, a przyjaciele tak.